Jacooś:
> czy miałeś okazję [a właściwie zaszczyt]
> przeczytać "Niepotrzebne zwycięstwa" (
Les
> Conquérants de l'inutile) Lionela Terray'a?
Oczywiście, jak również "Moje góry", "Annapurnę", dwie książki Messnera i tony polskiej oraz słoweńskiej literatury wyprawowej. To wszystko przeczytałem, zanim jeszcze zacząłem się wspinać. Ostatnio w redakcji "Gór" wskazywałem redaktorowi naczelnemu, które z książek i albumów, znajdujących na półce redakcyjnej biblioteki, miałem w domu i był pod wrażeniem.
To pod wpływem "Ścieżki" podjąłem decyzję, że zacznę się wspinać. Mogło mnie olśnić trzy lata wcześniej, jak czytałem "Niepotrzebne zwycięstwa", ale jakoś nie olśniło.
m.b.