> Tym bardziej ze o 18 to chyba było już > ciemno.Ale wez mnie popraw islamabad zachód 17:38. na tej wysokości o 18 jeszcze powinno być coś widać...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
> <Wtedy zaczęły się problemy. - Tomek > powiedział mi: 'nic nie widzę'. Nie > zostaliśmy na szczycie nawet sekundy. > (http://www.tvn24.pl) na wp trochę inaczej to tłumaczą: "Była 17:15, kiedy zdecydowaliśmy, że mimo już późnej pory, jednak zaatakujemy. Weszliśmy na Nangę mniej więcej 45 minut później, poczułam niesamowitą euforię, ale... - wspomniała. - Onprzez vudoo - Forum wspinaczkowe
ok, ma sens. niemniej wskazywanie precyzyjnej 13:20 (17:20) jest z dupy wzięte (zamiast np.: między 13 a 14) i wygląda na zabieg retoryczny mający na celu wyłącznie sprawienie wrażenia, że "analiza" jest rzetelna...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
Za: "Była 17:15, kiedy zdecydowaliśmy, że mimo już późnej pory, jednak zaatakujemy. Weszliśmy na Nangę mniej więcej 45 minut później" czyli wedle revol na szczycie byli o 18 a wedle kowalskiego o "13:20"... no, miałeś rację: "analiza" kowalskiego ma tyle wspólnego z analizą co z izą anal...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
> A jego analiza jest jak "koń którego każdy > widzi jaki jest"-zatem po cholerę dostarczać > szczegółowego opisu tego zwierzęcia jeśli tak jest w istocie, to jest to w oczywisty sposób analiza budząca zażenowanie... trudno mi w to jednak uwierzyć...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
> postrzegam go jako polskiego Mallory'ego a nawet > więcej gdyż działał poza himalajskim (nie > mówiac już o pezetowskim...)mainstreamem > zdeterminowany przez swój "wildest dream". Co > gorsza rzucano mu kłody pod nogi i usiłowano > "zrobić z niego wariata" na miarę Maurice > Wilsona bardziej mallory czy bardziej wilson, ciekawy dylemat alprzez vudoo - Forum wspinaczkowe
> * wedle ustaleń Kowalskiego o 13.20 byli na > szczycie pytanie czy on niczego nie ustalił, czy tylko się tym nie pochwalił a zaserwował jedynie konkluzje... biorąc pod uwagę zwłaszcza tę kurewsko precyzyjną "13:20" śmiem podejrzewać, że jednak nie wyssał sobie tego z...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
jasne szalony, że dowód to dowód a interpretacja to interpretacja. niemniej z reguły dociekania n/t skuteczności wejścia idą nieco odmienną ścieżką niż postulujesz. bo jak ktoś ma hard fakty (dowody), to sam je chętnie przedstawia i zamyka temat na samym początku. inaczej działa to tak bardziej wedle zasady domniemania niewinności. czyli najpierw jest słowo zdobywcy traktowane jako fakt a potem dprzez vudoo - Forum wspinaczkowe
akurat za cesenem infamia ciągnęła się solidna, urosła nawet do rangi symbolu... jeśli idzie o stecka to jednak miał nieco więcej niż swoje słowo na poparcie, że wszedł. revol też przepytają dokładnie i się okaże czy to się wszystko klei. poza tym na razie nikt nie ogłosił, że zdjęć czy innych dowodów nie ma. czapkins też fikał do moro aż ten po prostu opublikował parę fotek... dla mnie - przprzez vudoo - Forum wspinaczkowe
mierząc w tradycyjnej etyce - powiedziała, że weszli, czyli weszli. to, że ją za chwilę docisną w/s jakichkolwiek dowodów też nie ulega wątpliwości. w końcu mówiąc, że weszli - jeśli nie weszli - ryzykuje znacznie więcej niż tylko utratę chwilowej sławy. infamia gorsza niż hiv... tyle że jeszcze nie pora na nawalankę... póki co zamieniła kostuchę na chirurga z większym nożem, dobrze by było gdprzez vudoo - Forum wspinaczkowe
hmmm, powstała niniejszym nowa dyscyplina wspinaczkowa: wspinanie olimpijskie inaczej triathlon...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
jak sądzę jackowi po obiciu 750 dróg zmieniła się optyka względem tradycyjnego pojmowania zjawiska "otwarcia drogi wspinaczkowej". jest to dość ciekawa w sensie psychologicznym deterioracja od waloru odkrycia do przaśnego rzemiosła. niewątpliwie dla każdego, kto nie otworzył wcale bądź otworzył policzalną liczbę dróg - pomysł jacka jest odrażający ale - wchodząc w rolę adwokata diabła -przez vudoo - Forum wspinaczkowe
to wyjątkowo źle brzmiące w polskiej w kalce określenie, trąci anglosaskim poczuciem humoru, biorąc pod uwagę powyższą etymologię...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
szalony, kurwa. po chuj ci all inclusive? weź się wbij w jakieś 6 z kawałkiem w andach, najlepiej takie gdzie diabeł mówi dobranoc. mogę ci przewodnik pożyczyć...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
dobre... bardzo lubię twoją metodę narracji jak i zmysł dostrzegania tła. pięknie też mitologizujesz swoich bohaterów. dzięki.przez vudoo - Forum wspinaczkowe
brakowalo mi tu ciebie...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
z tego co pamiętam włosi przed k2 w 54 też siedzieli na monte rosa dłuższy czas. i weszli.przez vudoo - Forum wspinaczkowe
no popatrz a bielecki pisze, że po 3 tygodniach mu spada...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
bielecki wymyslil, ze bedzie spal 3 dni na siedmiu w andach przed wycieczka na nange. a nie taniej w komorze niskich cisnien?przez vudoo - Forum wspinaczkowe
graty! ale to poniżej, to mnie dopiero wzruszyło ;) "W tym roku poświęciłam wakacje na to, aby podchodzić pod Mnicha z ciężkim plecakiem w dobrej i złej pogodzie. To doświadczenie związane z powagą gór, nauczyło mnie większego dystansu do siebie i mojego otoczenia. Sprawiło, że stałam się bardziej cierpliwa i ostrożna w trakcie wspinania." za:przez vudoo - Forum wspinaczkowe
różowo nie jest jak nie ma odpowiedniej tradycji miejsca, nawet jeśli ta tradycja powstała z dawno przedawnionych przesłanek. ostatecznie ultralekkie ringi w technologii "post-it notes" będą rozwiązaniem ostatecznym, w krórym trad i spitownica będą znaczyły to samo...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
Hehe, nie inaczej. Niemniej w moim skromnym przekonaniu etyka tradowa ma sens w kontekście calych regionów a nie konkretnych formacji...przez vudoo - Forum wspinaczkowe
mogą, a co niby to falsyfikuje w mojej wypowiedzi? jedynym celem jaki realizujesz jest tu redukowanie dostępności bądź nieposzerzanie jej... to ma wymierną wartość?przez vudoo - Forum wspinaczkowe
w sumie w ogóle nie rozumiem istoty zagadnienia. dla przypomnienia, jak się chce to można zawsze: i czy to przejście ma cokolwiek generować w kwestii obicia tej drogi? a już w horyzoncie uniwersalnym to w ogóle nic... zaufam emocjom - czy więc wkurwia mnie rządek ringów przy rysie (VI)? jak to zobaczyłem po raz pierwszy to i owszem zadałem sobie pytanie "po ki chuj?",przez vudoo - Forum wspinaczkowe
pijesz do instrumentarium anny-prot. to andrzejowe jawi się jako działające wedle innego prycypium...przez vudoo - Forum wspinaczkowe