Lipiec w Polsce do niedawna nie bardzo kojarzył się z działalnością drytoolową. Postrzeganie to zmieniło się jednak w ostatnich dniach (do czego walnie przyczyniła się lipcopadowa pogoda) – oto byliśmy świadkami kilku naprawdę ważnych i mocnych przejść w tej dyscyplinie.
„Aryman” (M13) – nowa droga Marcina Gąsienicy Kotelnickiego
Miejscem najciekawszych dokonań stał się tatrzański Dryland. Autorem pierwszego z osiągnięć jest Marcin Gąsienica Kotelnicki (Salewa Team, Wild Country), który przeszedł „Arymana”, nową drogę o trudnościach M13. Oprócz samej cyfry, wrażenie robi fakt, że to pierwsze przejście zostało dokonane od razu bez „czwórek” i „dziewiątek”.

Pierwsze kobiece polskie M11, czyli Olga Kosek podnosi poprzeczkę
Kilka dni później, Olga Kosek (AKG Łódź, Atest, Kanfor, RKS, M5) jako pierwsza Polka poprowadziła drogę o trudnościach M11 – „Anakondę”. Swoistą ciekawostkę stanowi fakt, że Ola zamierzała się w tym dniu rozgrzać na początkowych fragmentach drogi, po czym „tak jakoś” poprowadziła całość i to również w stylu, który powoli staje się znakiem firmowym Drylandu – czyli bez „małpiego gaju” (4/9).

Zaledwie dzień po zrobieniu „Anakondy”, Ola dołożyła do swojego wykazu kolejne przejście wysokiej klasy, prowadząc (oczywiście w stylu Drylandowym – bez 4/9) nową drogę – „Hades”, dla której zaproponowała wycenę M10
Filmy z „Arymana” i z działalności Oli na „Anakondzie” powinny pojawić się niebawem.
Janówkowa analityka – czyli nowa droga „Analithic” (M11/11+)
Interesujące wieści dotarły również z Janówka, za sprawą Jędrzeja Jabłońskiego (KW Warszawa). Na ścianach i suficie Prawej Pieczary (bunkry w Janówku), Jędrzej poprowadził nową drogę. Jej nazwa – „Analithic” nawiązuje do światowego klasyka – drogi ”Neolithic” w Haffner Cave (Kolumbia Brytyjska, Kanada). Zaproponowana wycena drogi: M11/11+.
Film (zmontowany z materiałów z prób):
https://www.youtube.com/watch?v=eHLjyv9J51I
Janówkowy trening zaprocentował również w Drylandzie, gdzie Jędrzej poprowadził kolejną swoją M11 – wspomnianą „Anakondę”.