Karmienie piersią jest najlepszym sposobem na dostarczanie maluszkowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych niezbędnych dla jego prawidłowego rozwoju. Nie bez znaczenia pozostaje także budowanie silnej więzi i dawanie poczucia bezpieczeństwa. O ile jest to piękny czas w życiu kobiety, o tyle może wiązać się również ze stresem, obawami o odpowiednią ilość pokarmu. Z pomocą przychodzi obok zachowania spokoju, zdrowa i zbilansowana dieta, bogata w naturalne produkty, które pobudzają laktację. O jakich mowa? Sprawdź!
Jakie produkty włączyć do codziennej diety przy karmieniu piersią?
W diecie karmiącej mamy powinny znaleźć się przede wszystkim produkty z dużą ilością białka. W praktyce mowa między innymi o chudym mięsie, a ponadto o produktach mlecznych, rybach i jajkach. Nie bez znaczenia pozostaje także rola świeżych owoców i warzyw, z naciskiem na te pierwsze. Powód? Zawierają dużo cukru. Kolejna istotna kwestia, to unikanie jasnego pieczywa. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie to w wersji pełnoziarnistej. Nie wolno zapomnieć o roli złożonych węglowodanów. Zawierają je m.in. kasze, które dodatkowo dostarczają także błonnika.
Dla prawidłowego rozwoju maluszka niezbędne jest spożywanie w odpowiednich ilościach nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ich źródłem są tłuste ryby morskie jak również oleje roślinne.
W diecie mamy karmiącej kategorycznie nie ma natomiast miejsca na używki, w tym papierosy i alkohol. Warto również postawić na ograniczenie mocnej kawy i herbaty. Należy również omijać szerokim łukiem przetworzoną żywność i ciężkostrawne potrawy.
Jakie suplementy brać podczas karmienia piersią?
Uzupełnieniem jadłospisu mamy karmiącej warto, aby stały się naturalne suplementy na laktację pochodzące od sprawdzonych producentów. Ważne jest to, aby stawiali wyłącznie na dobrej jakości składniki i rezygnowali z substancji, które mogą zaszkodzić maluszkowi. Warto wiedzieć, że już od czasów starożytnych wspomagano się naturalnymi substancjami, które wspierały laktację – w tym najczęściej na bazie ziół, warzyw i innych roślin. Najczęściej matki przyjmowały je w formie naparów.
Obecnie moc wszystkiego, co najlepsze z natury znajdziemy m.in. w olejach dla mam. W dobrej klasie produktach znajdziemy składniki kluczowe dla rozwoju dziecka. Wśród nich np. kompozycję olejów – lnianego, z wiesiołka i słonecznikowego. Do tego dochodzi ekstrakt z dzikiej róży, pestki żurawiny i nasion chia. Nie bez znaczenia pozostaje również obecność aktywnego kwasu foliowego.
Jak już wspomnieliśmy, w diecie mamy karmiącej nie może zabraknąć odpowiedniej dawki kwasów tłuszczowych omega-3. Mają one ogromne znaczenie na drodze do prawidłowego funkcjonowania organizmu, w tym m.in. układu nerwowego i mózgu. Dostarczanie ich przyczynia się również do zmniejszenia ryzyka wystąpienia u kobiety depresji poporodowej. Istotną rolę odgrywa także witamina D. Zarówno ją, jak i kwasy tłuszczowe omega-3 znajdziesz w dobrej jakości tranie.
Aby mieć pewność, że tran będzie skuteczny i w pełni bezpieczny zarówno dla dziecka, jak i dla mamy karmiącej, należy upewnić się, że jest on wytwarzany z oleju z wątroby dorsza atlantyckiego ze zrównoważonych połowów. Oznacza to, że te dziko żyjące ryby łowione są zgodnie z rygorystycznymi Standardami Zrównoważonego Rybołówstwa – co musi być potwierdzone certyfikatem MSC (Marine Stewardship Council). Dobrej klasy tran to wysoka zawartość kwasów EPA i DHA dobrych dla mózgu, wzroku i serca.
Artykuł sponsorowany