Pozostajemy przy wspinaniu na własnej. Imponującym przejściem może pochwalić się Michał Kajca. 5 listopada rozwiązał on 5 letni projekt, poprowadził na własnej asekuracji Rysę Pięknoduchów (Wzgórze Witosza, Staniszów, okolice Jeleniej Góry), której trudności to VI.5+!
Taka wycena oznacza, że Rysa Pięknoduchów to obok Siedem Jeden (Ciosowa, FA Krzysiek Rychlik i Mateusz Haładaj) najtrudniejszy trad w Polsce!
Micaj tak skomentował przejście:
Miło mi przedstawić Wam nową drogę wytyczoną wczoraj na ścianie Witoszy (Staniszów, okolice Jeleniej Góry). Drogę wymyśliłem w 2010 roku. W 2013 roku do pracy nad drogą zaprosiłem przyjaciół ze śląska, którzy się specjalizują w rysach – Piotra Koalę Poloczka i Marcin Flower Poznanski. Już wtedy nazwaliśmy projekt Rysą Pięknoduchów. Od wczoraj sen się ziścił :) Teraz gorąco trzymam kciuki za przejście współautorów. Piotrowi kilka razy już niewiele brakowało – spadał dosłownie na ostatnim metrze…
Trudności Rysy Pięknoduchów szacujemy na VI.5+ (jako że mi brakuje skali odniesienia do rys w takich trudnościach, bardziej jest to ocena Marcina i Piotra).Droga jest całkiem długa (wysokość ściany 17m, ale ze względu na długi trawers rysą w dachu długość po linie to ok 25 m), asekuracja z friendów jest dobra, ale w dwóch miejscach występują ekscytujące runouty.
Jednak to nie jedyne mocne, tradowe przejście, które miało miejsce tego samego dnia. Wcześniej czwarte powtórzenie Direty Witosza VI.4+ (linia autorstwa Andrzeja Sokoła Sokołowskiego z 2014r.) zaliczył Mateusz Zwierzu Jabłoński (WspinART), a zaraz po Mateuszu ta sztuka udała się Gosi Grabskiej. Poniżej możecie zobaczyć przejście Direty przez Blondasa. Rysa Pięknoduchów kończy się kluczową sekwencją z Direty. Na zdjęciu przebieg obu linii (for. M. Kajca).