Marcin „Yeti” Tomaszewski i Marek „Regan” Raganowicz zostali nagrodzeni Travelerem w kategorii Wyczyn Roku.
Jury konkursu nagrodziło ich za wytyczenie na Great Trango Tower drogi Bushido.
Bushido to 46 wyciągów o łącznej długości 1996 m, zespół wycenił trudności na VII -(skala bigwall), A4, 7+, Marcin i Marek spędzili w ścianie 20 dni zakładając 4 obozy. Droga łączy się w górnej części z amerykańska linią wytyczoną w 2004 roku przez amerykanów Kellyego Cordesa i Josh Whartona na żebrze południowo-wschodnim. Podczas przejścia Polacy osadzili 21 kotw stanowiskowych (10mm) i 8 rivetów. Yeti i Regan koniec drogi osiągnęli w bardzo złych warunkach, z tego powodu zrezygnowali z wejścia na szczyt GTT w informacji przesłanej nam po zrobieniu drogi napisali:
Ze względu na warunki atmosferyczne i gwałtowne załamanie pogody w godzinach nocnych zrezygnowaliśmy z dalszego trawersu w/w granią na oddalony poza gł. spiętrzeniem ściany gł. wierzchołek masywu GTT. Odwrót do ostatniego biwaku okazał się dla nas jednym z największych i najtrudniejszych doświadczeń górskich. W trakcie kilku godzin wszystkie liny zamieniły się w zalodzone sople lodu, również zamki z karabinkach i cały sprzęt został skutecznie unieruchomiony przez lód. W trakcie całonocnych zjazdów walczyliśmy z zmęczeniem, zimnem oraz klinującymi się w szczelinach linami zjazdowymi.

Zjazdy do Base Camp zajęły im 2 dni.
Jest to kolejne wyróżnienie dla zespołu Regan, Yeti, wcześniej za Bushido dostali Kolosa w kategorii Alpinizm, a redakcja EpicTV uznała tę drogę za najważniejsze przejście bigwallowe 2013 roku. Zachęcamy także do zapoznania się z wywiadami, które przeprowadziliśmy z Marcinem i Markiem:
Nagrodę specjalną otrzymał Artur Hajzer:
Po raz pierwszy w historii konkursu przyznano nagrodę specjalną, którą uhonorowano Artura Hajzera (1962-2013) za całokształt dokonań eksploracyjnych. Wybitny polski himalaista, zdobywca sześciu ośmiotysięczników, twórca projektu Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015, zginął tragicznie w ubiegłym roku na stoku Gaszerbrum I w Karakorum.
– Artur przesunął granicę ludzkich możliwości – wspinał się zimą i wyznaczał w górach nowe drogi. Był jednym z najwybitniejszych polskich himalaistów. Przede wszystkim jednak inspirował innych i stwarzał młodym warunki do realizacji marzeń. Udowodnił, że warto być wiernym swoim pasjom – mówi Martyna Wojciechowska.
źródło:National Geographic,
gazeta.pl