Wygląda na to, że właśnie wczoraj (9 stycznia) w Czarnorzekach na Podkarpaciu powstał jeden z najtrudniejszych bulderów w Polsce. Chodzi o pasaż na Madeju w sektorze z drogami Jak Doić Skorpiony i Tarantula. Długo oblegana przez silnych zawodników z okolic Lublina i Rzeszowa linia padła pod imadełkami Krzysztofa Szalachy. Jak sam Krzyś przyznaje do powrotu pod Madeja zmotywowała go świąteczna wizyta Łukasza Dudka, który zostawił na chwytach trochę magnezji (porobił wszystkie ruchy). Nie od rzeczy była też motywacyjna pomoc ze strony Mateusza Prokopa.
Turbo Lama to całkiem niekrótki spacer po niewielkich ściskach i obłych krawądkach w sporym przewieszeniu. Oferuje wszystko co najlepsze w piaskowcu! Krzysiek rozpoznawał Lamę od 2,5 roku, a ostatecznie połączył ją w całość w kilkunastu wyjazdach.
Gratulacje dla Krzysia! Czas i kolejne przejścia zweryfikują propozycję wyceny, ale Krzysiek wie co mówi, gdyż już zmierzył się skutecznie z bulderem 8B: Puff Puff na Kamieniu Michnowskim autorstwa Marcina Bergera.
Warto przypomnieć, że tą samą wycenę (8B+) otrzymał bulder Dominika Kobrynia: Tengu, który powstał w 2003 roku i do dziś jest niepowtórzony, a następnie pasaż Łukasza Dudka: Ali Baba w Diabelskim Schronisku, będącym połączeniem Pikusia, Dysturbii i Egzekutora. Jak sam Łukasz zauważył, przez swoją długość (40 ruchów), Ali Baba bardziej przypomina linowe 9a.
(trz)